Translate

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Zielona herbata.

Od kiedy jestem w temacie 'odchudzanie' zaczęłam systematycznie pić zieloną herbatę, polubiłam bardzo jej smak. Prawie każdy jej rodzaj i kombinacja mi smakuje ( oprócz zielonej herbaty z jaśminem ble ;) )
Wiedziałam, że wpływa korzystnie na przemianę materii i to by było na tyle, a okazuje się , że ma jeszcze wiele innych zalet. Otóż tak:
  1. wspomaga odchudzanie, a także utrzymanie zdrowej wagi ciała
  2. ma działanie antynowotworowe; badania wykazują że niszczy komórki nowotworowe bez naruszania sąsiednich
  3. obniża cholesterol, a tym samym podnosi poziom dobrego cholesterolu 
  4. zawiera fluor , który chroni nasze zęby przed próchnicą
  5. ma działanie oczyszczające z toksyn 
  6. dzięki zawartej w niej witaminie E, rzekomo zwalnia procesy starzenia
  7. co sama akurat zauważyłam, zielona herbata pobudza, ma działanie długofalowe więc dawka energii powinna wystarczyć na dłużej
  8. wpływa bardzo dobrze na pracę serca; według statystyk Japończycy, dzięki piciu dużej ilości zielonej herbaty rzadziej zapadają na choroby serca
  9. zwiększa też naturalną odporność naszego organizmu

Także masa korzyści płynie z tego mojego 'nowego nawyku' :)
Ostatnio nawet dzięki uprzejmości mojej koleżanki , myślę że miałam zaszczyt delektować się, rzekomo najzdrowszą na świecie herbatą Matcha w postaci proszku. Ma bardzo intensywny smak oraz piękny zielony kolorek :) Jestem na kupnie tego oto specyfiku.

Tak poza herbatką, to czas leci szybko i już 8 dzień bez słodyczy :D huurra! Niestety nie ma łatwo i będę musiała chyba w zupełności z nich zrezygnować aż do czasu uzyskania wymarzonej wagi.
Nie będzie to łatwe, zwłaszcza, że często miewam dni, kiedy nic nie mam do swojej figury i wcale nie zależy mi na wielkiej zmianie :P  plus przy nawale obowiązków nie zawsze mam czas na gotowanie dietetycznych potraw , kiedy i tak muszę ugotować dla rodzinki coś dobrego - tzn. nie odmawiać im sosu , śmietany do zabielenia zupki czy dressingu do surówki :) :) a sobie to muszę hehe
Ale postanowiłam i mam zamiar osiągnąć cel , małymi kroczkami , pomalutku byle do przodu :D
Już jakieś pierwsze efekty są widoczne, co mnie mobilizuje. Muszę pogrzebać za zdjęciami dla Was, abyście mieli porównanie .

pozdrowionka, 

Bańka





 Na powyższych zdjęciach ta oto zdrowiutka, sproszkowana zielona herbatka Matcha 
i smakołyki z jej zawartością :) wyglądają pysznie, trzeba będzie kiedyś upiec :)


Moja tradycyjna zielona herbata w torebkach :) 
Przepyszne Smaki :)




 

Dzisiejsze śniadanko : jogurt naturalny z muesli i owocami :) 

Lunch : chlebek o niskim indeksie glikemicznym z kurczakiem, warzywami 
oraz odrobinką kuskusu, plus guacamole i na ciepło yummie :) 

Zachcianka na coś dobrego ?? Nie ma nic lepszego jak: mrożony jogurt (różne smaki)
i owocki tropikalne mmm ... nawet teraz bym zjadła :) 

Byłam pobiegać, bo piękny wieczorek mieliśmy :) 

1 komentarz: